BOBINI BABY
Stopień nawilżenia wystarczający, by pozbyć się z łatwością zanieczyszczeń ze skóry dziecka. To co najbardziej mi się w nich podobało to praktyczna plastikowa klapka zamykająca opakowanie. Chusteczki są trwałe i miłe w dotyku. Niestety poprzestaliśmy tylko na jednym opakowaniu, głównym powodem był dla mnie zapach. Zbyt intensywny i mało przyjemny.
Cena ok: 7zł/szt
HUGGIES PURE
Jedne z naszych faworytów. Wyjątkowo mięciutkie. Przy mocniejszych pociągnięciach mogą się rwać, ale tylko sporadycznie. Co do zapachu, ciężko powiedzieć. Nie pachną "bobaskiem" ale zarazem nie drażnią mojego noska :) . Często dostępne w mega pakach w naprawdę przystępnej cenie. Ostatnio chyba TESCO sprzedawało 4 opakowania za ok.12 zł. I to nam podoba się najbardziej :) .
Cena ok. 8zł/szt
PAMPERS
Wyjątkowo mokre, rewelacyjnie usuwają zabrudzenia. Cudownie pachną, szczególnie te z dodatkiem rumianku. Ich zapach zawsze będzie kojarzył mi się z narodzinami mojego synka. Dla mnie same plusy. Dostępne w mega pakach.
Cena ok. 8zł/szt
CLEANIC DZIDZIUŚ
Nasz wczorajszy zakup, dziś już natomiast wylądowały u dziadka w samochodzie, do wycierania rąk. Nawilżenie średnie. Zdyskwalifikował je zapach, dla niektórych może być przyjemny, ja natomiast nienawidzę pudrowego zapachu.
Cena ok. 8zł/szt
BABYDREAM
Cena rewelacyjna, zapach przyjemny, miłe w dotyku, duża ilość sztuk w opakowaniu. Niestety zbyt suche do czyszczenia pupci mojego MALEŃSTWA. Są natomiast stałym gościem w naszym domu :) . Przydają się Mamusi do oczyszczania własnej skóry.
Cena ok. 3,50 zł/szt
Żadne z tych chusteczek nie podrażniły skóry mojego dziecka! Akurat z tym nie mieliśmy problemu.
Na rynku jest jeszcze wiele firm produkujących takie chusteczki. Na pewno nie poprzestaniemy na próbowaniu innych. Kolejnym zakupem będą na pewno firmy NIVEA. Jestem ich bardzo ciekawa. Wiele pozytywnych opinii słyszałam na temat tych z Biedronki, DADA. Ogólnie rozmawiając z mamami, które używają produktów DADA nie spotkałam się z negatywnymi komentarzami. Z czasem pewnie sama się przekonam :) .
A jakie są wasze ulubione? Z chęcią poznam wasze zdanie.
Do następnego...
Wasza MŁODA MAMA
Nasze ulubione to właśnie dady, choć ze względu na to, że córka ma wyjątkowo wrażliwą skórę używamy szmatek domowej roboty oraz wody z olejkiem lawendowym, na wyjście albo biedronkowe dady, albo waciki nasączone wodą i olejkiem lawendowym:)
OdpowiedzUsuń